Zjeść Austrię
Wczoraj przyjechali do Warszawy austriaccy kucharze i miałam okazje brać odział w zorganizowanych przez Austria.info warsztatach kulinarnych.
Pierogi karynckie, specjalność z Karyntii okazały się zaskakująco bliskie polskiej kuchni. Przypominają nasze „ruskie” wzbogacone o dodające im lekkości zioła: miętę, pysznogłówka, kozieradka błękitną, cząber.
A oto przepis autorstwa specjalistki od pierogów, Ingeborg Daberer, prowadzącej w Karyntii rodzinną restaurację.
Ciasto
500 g gładkiej mąki
1 szczypta soli
3 łyżki oleju
¼ l wody
Nadzienie
500 g mączystych ziemniaków
500 g twarogu
½ łyżeczki soli
50 g masła
50 g cebuli
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka ziòł
Z mąki, soli, oleju i odrobiny wody ugnieść ciasto, uformować w kulkę i odłożyć.
Nadzienie: ugotować ziemniaki w skórce, gorące obrać i ugnieść. Drobno pokrojoną cebulę i czosnek podsmażyć na złoto maśle. Dodać twaróg, sól i zioła. Wszystko dokładnie ugnieść.
Na oprószonej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na grubość 1-2 mm. Z ciasta wyciąć kółka o średnicy ok. 10 cm i do każdego nałożyć około łyżki nadzienia. Nadzienie otoczyć ciastem, brzegi dokładnie połączyć palcami. W dużym garnku zagotować osoloną wodę, włożyć pierogi i gotować ok. 12 minut. Wyjąć, pozostawić do ocieknięcia i na podgrzanych wcześniej talerzach polać roztopionym brązowym masłem.
Smacznego!
PS – już wkrótce przepis na wyjątkowa sałatkę ze szparagów!